Inspiracje Maja
I znowu nie mogę uwierzyć, że minął już kolejny miesiąc i przyszedł czas na podsumowanie maja! Tradycyjnie więc zapraszam Was dzisiaj do zapoznania się z moimi ulubieńcami, którzy w minionym miesiącu szczególnie przypadli mi do gustu. A muszę przyznać, że tym razem mam dla Was wyjątkowe perełki i to nie tylko jeśli chodzi o narzędzia do nauki angielskiego. Na liście znajduje się m.in. rewelacyjna gra, która pomoże Wam podszkolić słownictwo, strona z bogatym wyborem darmowych e-booków po angielsku, a także świetna miejscówka w Warszawie na wieczorne wyjścia ze znajomymi:)
1. Wydarzenie – Kongres PASE
Już drugi rok z rzędu miałam okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu i na pewno nie ostatni. Tym razem ze względu na program, który był nieco mniej dla mnie interesujący niż rok temu, zdecydowałam się na wzięcie udziału jedynie w sobotnich prelekcjach. Ze wszystkich wystąpień najbardziej podobało mi się to dotyczące storytellingu prowadzone przez fantastycznego Marka Stączka oraz bardzo praktyczne warsztaty z pomysłami na lekcje zorganizowane przez centrum doskonalenia nauczycieli LANG. A w akcji mogłam tam zobaczyć między innymi Gosię Kwiatkowską, którą mam nadzieję kojarzycie już z wielokrotnie polecanego przeze mnie bloga Lesson Plans Digger.
2. Serial – Ania z Zielonego Wzgórza („Anne with an E”)
Jak tylko zobaczyłam zajawkę na YouTube, to wiedziałam, że właśnie znalazłam kolejny serial, od którego nie dam rady się oderwać;) Nie wiem jak to było u Was, ale dla mnie książki o Ani z Zielonego Wzgórza stanowiły jedną z ulubionych lektur w dzieciństwie, do których lubiłam wracać wielokrotnie. Poprzednia adaptacja z roku 1985 z rewelacyjną Megan Follows w roli głównej bardzo mi się podobała, jednak jeżeli szukacie tego samego klimatu w najnowszej produkcji Netflixa, to niestety się zawiedziecie. Nowa adaptacja jest dużo bardziej mroczna i próżno tu szukać sielskiej atmosfery Avonley, która charakteryzowała poprzednią serię. Niemniej serial bardzo dobrze się ogląda, Amybeth McNulty została wręcz stworzona do roli Ani, a przepiękne ujęcia krajobrazów Wyspy Księcia Edwarda zapierają dech w piersiach do tego stopnia, że chciałoby się tam pojechać:) Polecam!
3. Strona – English e-books
Na stronie English e-books znajdziecie całą masę angielskich e-booków do pobrania zupełnie za darmo! Dodatkowo wszystkie źródła podzielono według poziomów zaawansowania, a więc każdy powinien tam znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.
O tym, jak i co czytać po angielsku pisałam ostatnio na blogu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji się z nim zapoznać, to koniecznie musicie to zrobić! Znajdziecie tam mnóstwo darmowych źródeł do czytania, a także wskazówki dotyczące nie tylko tego, jak zabrać się za czytanie po angielsku, ale przede wszystkim – jak to zrobić dobrze:)
4. Narzędzie – Knoword
Kiedy odkryłam tą grę online, to przyznam, że przepadłam na kilka dni:) Przez pewien czas nie było przerwy w zajęciach, żebym w nią nie grała – taka jest wciągająca;) A zwłaszcza, kiedy tak jak ja lubicie konkurować sami ze sobą:D Knoword to narzędzie, które nie tylko pozwala poszerzać słownictwo, ale również sprawdza Waszą dotąd zdobytą wiedzę w tym zakresie. Dodajcie do tego limit czasu na podanie odpowiedzi i macie zajęciowy przerywnik idealny:) Spróbujcie – kilka minut dziennie, a efekty mogą Was pozytywnie zaskoczyć!
5. Narzędzie – ReadTheory
Jeżeli chcecie podszkolić umiejetność czytania ze zrozumieniem, to z pomocą przyjdzie Wam z pewnością narzędzie ReadTheory, znalezione przy okazji robienia researchu do wpisu, o którym wspomniałam wyżej. Program zawiera krótkie teksty po angielsku, do których dołączone są pytania na rozumienie w formie testu jednokrotnego wyboru. Na podstawie ilości poprawnych odpowiedzi program automatycznie dostosowuje trudność tekstów, a więc macie pewność, że zawsze będą one na odpowiednim dla Was poziomie. Bardzo przyjemny sposób na ćwiczenie czytania:)
6. Książka – Paweł Tkaczyk „Narratologia”
Kolejna książka Pawła Tkaczyka, która trafiła do inspiracji:) Tym razem autor pisze o storytellingu – popularnym obecnie trendzie w marketingu, który skupia się na promocji marki poprzez rozwój umiejętności opowiadania historii. Okazuje się jednak, że to wcale nie takie proste, jak się wydaje, a historie powinny być nie tylko wyjątkowe, ale również przemyślane i spójne z wizerunkiem marki. Z najnowszej książki Pawła Tkaczyka dowiecie się m.in. o tym, jak w pełni korzystać z potencjału, który tkwi w narratologii i jak w konsekwencji przyciągać klientów do swojej marki.
7. Magazyn – Business English Magazine (wydania specjalne)
Na początku maja trafiło do mnie wydanie specjalne magazynu BEM o korporacjach i muszę przyznać, że nie wiem jak to się stało, że do tej pory z nich nie korzystałam. Każde dodatkowe wydanie poświęcone jest jednemu zagadnieniu z dziedziny biznesu, a wewnątrz znajdziecie obszerne artykuły ukazujące daną tematykę z różnych perspektyw. Rewelacyjne źródło słownictwa dla chcących podszkolić Business English i doskonałe źródło materiałów dla lektorów.
8. Miejsce – Nocny Market w Warszawie
Jeżeli mieszkacie w Warszawie lub wkrótce będziecie tu z wizytą, to koniecznie musicie zajrzeć na nieczynny dworzec Warszawa Główna, gdzie od kilku weekendów działa jedna z najfajniejszych gastronomicznych miejscówek w stolicy:) Nocny Market ulokował się wzdłuż starych peronów dworca, a znajdziemy tu kilkanaście stoisk z jedzeniem i popularnych food-trucków (m.in. kuchnia azjatycka, włoska, francuska, hiszpańska, japońska), a także bar z całkiem niezłym wyborem piw i innych trunków. Mnie szczególnie przypadła tam do gustu luźna, niezobowiązująca atmosfera i oczywiście – możliwość jedzenia pysznych rzeczy na świeżym powietrzu. Nocny Market czynny jest w weekendy od 17 do 1 w nocy, ale jako, że jest to dość popularne miejsce w Warszawie, koło 21 robi się już naprawdę tłoczno. Jednak jeżeli tłumy Wam nie straszne – serdecznie polecam!
I to już wszystki emoje inspiracje z poprzedniego miesiąca:) Dajcie znać, czy któryś z punktów szczególnie Was zainteresował.