Metodyk, chaos i wisienka na torcie, czyli na co zwrócić uwagę wybierając szkołę do współpracy
Dzisiejszy wpis powstał na życzenie jednej z Czytelniczek bloga, która zainspirowała mnie do tego, aby opisać moje doświadczenia związane z pracą dla różnych szkół języków obcych. Myślałam nad podobnym wpisem od jakiegoś czasu, ale komentarz na fanpage’u od razu zmobilizował mnie do działania:) Od kiedy założyłam działalność gospodarczą w 2009 roku pracowałam dla naprawdę wielu szkół językowych w Warszawie i chciałabym dziś podzielić się swoimi spostrzeżeniami w tym zakresie. Jeśli czytacie mojego bloga regularnie, to pewnie nietrudno Wam było zauważyć, że zdecydowanie bardziej wolę pracować z klientami indywidualnymi, bez żadnych pośredników. Taki styl pracy póki co najbardziej mi odpowiada, ale moja droga do podjęcia ostatecznej decyzji o zrezygnowaniu z pracy dla szkół językowych była długa i kręta i zanim doszłam do powyższych wniosków upłynęło sporo czasu.
Kiedy stawiałam swoje pierwsze kroki w branży edukacyjnej, to nigdzie nie mogłam znaleźć informacji na temat tego, jak wybrać odpowiednią szkołę językową dla siebie i na co zwracać uwagę, żeby potencjalna współpraca układała się pomyślnie. Dlatego jeśli jesteś początkującym lektorem i zastanawiasz się nad tym, z którą szkołą zacząć współpracować lub myślisz nad zakończeniem współpracy z jakąś, dla której już pracujesz – ten wpis jest dla Ciebie. Poniżej przygotowałam krótką listę kryteriów, którą moim zdaniem warto kierować się podejmując długofalową współpracę ze szkołą językową. Jestem absolutnie przekonana, że gdybym natrafiła na podobną listę dużo wcześniej, to z pewnością uchroniłaby mnie przed kilkoma niefortunnymi przypadkami współpracy, które zakończyły się dla mnie w dość nieprzyjemny sposób.
Na co więc zwrócić uwagę?
#1 Umowa
Ten punkt postanowiłam umieścić na liście jako pierwszy nie bez powodu. Moim zdaniem dobrze skonstruowana umowa jest niezwykle ważna, a podpisanie takie,j która Wam odpowiada co do najmniejszego szczegółu ułatwi później negocjacje na wypadek, gdyby nie była przestrzegana. Które zapisy są z punktu widzenia lektora najbardziej istotne? Przede wszystkim:
a) sposób odwoływania zajęć – najlepiej, gdy są to standardowe 24 godziny, albo chociaż 12, ale z doświadczenia wiem, że są szkoły, które proponują 6 godzin, albo 2 (sic!). Wyobrażacie sobie, że jedziecie na zajęcia na 8 rano w środku zimy, stoicie w korku i nagle przychodzi sms, że zajęcia są odwołane? No właśnie. Dlatego nigdy, przenigdy nie zgadzajcie się na coś takiego. Ja popełniłam ten błąd raz i gorzko tego żałowałam.
b) termin otrzymania wynagrodzenia – zwykle jest to 21 dni po otrzymaniu rachunku i złożenia dokumentów, ale pracowałam również dla szkół, gdzie ten termin był zdecydowanie krótszy – np. 7 lub 10 dni. W przypadku, kiedy termin ten nie jest przestrzegany pamiętajcie, że zawsze macie prawo domagać się wynagrodzenia za Waszą pracę. Można również postarać się o zapis w umowie, dzięki któremu będziecie mogli dochodzić odsetek w razie niedotrzymania terminu.
c) oczekiwania zleceniodawcy – dobrze zapoznać się dokładnie z tym, czego się od nas wymaga i jakie dokumenty (np. listy obecności, dzienniki, tematy zajęć, raporty) powinny być przez Was na bieżąco uzupełniane i wysyłane. Wszystko to powinno być jasno wyszczególnione w umowie.
#2 Metoda nauczania
Moim zdaniem warto sprawdzić, czy dana szkoła ma jakąś spójną wizję i propaguje konkretną metodę nauczania, czy tez może powstała bardzo niedawno i dopiero się rozwija. Z mojego doświadczenia wynika, że dużo łatwiej pracuje się ze szkołami, które stawiają na konkretny styl nauczania i mają pomysł na siebie. Bywa, że szkoła szuka nowych lektorów np. w związku z wygranym przetargiem na unijne szkolenie (swego czasu było bardzo dużo tego typu projektów w Warszawie) i bardziej stawia na ilość, a nie jakość usług, co później może mieć negatywne konsekwencje.
#3 Jak długo szkoła istnieje na rynku
Szkoły, które mają małe doświadczenie w prowadzeniu zajęć lub istnieją krótko na rynku będą uczyć się wszystkiego niejako razem z Wami. Taka sytuacja posiada zarówno swoje plusy, jak i minusy. Z jednej strony możecie bardziej się zaangażować w życie szkoły i pomagać w jej rozwoju na bieżąco, ale z drugiej może się zdarzyć, że nie będziecie mieli od kogo się uczyć, zwłaszcza jeśli jesteście początkującymi lektorami. To samo tyczy się spraw administracyjnych – najlepiej działają utarte schematy i w szkołach, które dopiero powstają i takich wypracowanych rozwiązań nie posiadają może w pewnym momencie zagościć chaos;) A wtedy o spóźnienia w wypłatach nietrudno. Nie jest to oczywiście regułą, ale ryzyko istnieje.
#4 Metodyk
Obecność metodyka w szkole jest w moim odczuciu niezbędna i powiedziałabym nawet, że weryfikuje to czy szkoła ma potencjał, czy nie. Szkoła językowa, która nie monitoruje co jakiś czas jakości usług, które sprzedaje jest moim zdaniem nietrakcyjna. Rzecz jasna żaden lektor nie lubi hospitacji i bycia obserwowanym podczas swoich zajęć, ale według mnie jest to jedyny sposób na to, aby poznać jak prowadzone są lekcje, czy zachowane są odpowiednie standardy i np. metoda nauczania, którą reklamuje się szkoła. Osobiście jestem bardzo wyczulona na to, co sprzedaje się klientom w pakiecie pt. „kurs językowy”, bo wielokrotnie widziałam jak szkoły językowe zwyczajnie ignorowały to, co wcześniej obiecywały klientom. Zgadnijcie, kto musiał później zbierać cięgi i uspokajać niezadowolonych słuchaczy;)
#5 Zaplecze techniczne
Ważnym elementem zajęć jest z pewnością dobrze działający sprzęt. Fajnie jeśli szkoła dysponuje sprawnie działającymi drukarkami, kopiarkami oraz np. rzutnikami czy tablicami interaktywnymi. Takie zaplecze techniczne bardzo ułatwia lektorom pracę, jak również urozmaica zajęcia słuchaczom. No i papieru w xero musi być w opór;) Myślę, że jeśli szkoła reglamentuje papier czy wprowadza jakieś limity na ilość drukowanych stron to nie najlepiej o niej świadczy.
#6 Zaplecze dydaktyczne
Przygotowanie zajęć samo w sobie jest pracochłonne więc lepiej, gdy szkoła nam to zadanie ułatwia. Przede wszystkim powinna mieć solidną biblioteczkę oraz pełen wybór materiałów na wszystkich poziomach – zarówno podstawowe pakiety dla kursantów (książka, ćwiczenia + CD), jak również bogaty wachlarz materiałów dodatkowych, z których lektorzy mogą korzystać do woli. To samo tyczy się materiałów w formie elektronicznej. Niektóre szkoły posiadają książki czy readersy w obcych językach, które można wykorzystać na lekcji lub np. gry językowe, które również świetnie urozmaicą każde zajęcia. The more, the better!
#7 Kontakt z sekretariatem
Last but not least:) Sekretariat to dla nas lektorów pierwszy, a niekiedy jedyny sposób kontaktu ze szkołą w większości codziennych sytuacji. Sprawnie działający sekretariat informuje lektorów o zmianach w planie zajęć odpowiednio wcześniej, przypomina o rozliczeniu godzin, wysłaniu raportów czy list obecności i przede wszystkim odpisuje na maile i odbiera telefony:) Ten punkt chyba najtrudniej zweryfikować na etapie rekrutacji i jest to raczej przysłowiowa „wisienka na torcie” – fajnie, jeśli jest, ale ważniejszy jest tort – czyli pozostałe 6 punktów tej listy:)
Mam nadzieję, że powyższe zestawienie pomoże przede wszystkim tym z Was, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z uczeniem. Współpraca ze szkołami językowymi to w moim przypadku zdecydowanie zamknięty rozdział, jednak zdecydowanie mogę powiedzieć, że to kilkuletnie doświadczenie wiele mnie nauczyło. Poznałam specyfikę pracy lektora, skorzystałam z kilku szkoleń, miałam też okazję podpatrywać, jak wygląda zarządzanie szkołą od środka. Wiem też jakich błędów unikać, jeśli kiedykolwiek zdecyduję się otworzyć własną. A tego raczej nie dowiedziałabym się z książek:)
A jakie są wasze doświadczenia jeśli chodzi o współpracę ze szkołami językowymi? Jeżeli są jakieś kryteria, które dodalibyście do listy, to dajcie mi znać w komentarzach:)